Może jeszcze nie czuję się na siłach, by wystąpić w koreańskiej wersji „Jaka to melodia”, ale fakt jest faktem, że co nie co już w swoim życiu skośnookich klipów obejrzałam. Niektóre są ciekawe, inne nudne, część jest mocno przewidywalna, ale zdarzają się powiewy świeżości, jest też pewna ilość takich, które zawładnęły moją wyobraźnią lub estetyką i oglądam je maniakalnie już po raz któryś-setny… Jakiekolwiek by one nie były, każdy z nich posiada potencjał posiadania WTF Moments, czyli Wielce To Frapujących Momentów, które pozostawiają po sobie niezatarte wrażenie.
Hmm… Rozumiem, że chłopcy spędzając ze sobą dużo czasu i pewnie się lubią, no ale… Do tego usiłuje mu jeszcze wcisnąć jakieś kolorowe tableteczki, podczas gdy Taeyang nie wygląda na zachwyconego… Daesung, bejbe, mniemam, że lepsze rezultaty osiągnąłbyś najpierw aplikując rzeczonemu owe tabsiki i dopiero później wykładając kawę na ławę. Obawiam się, że przedwczesne wyznanie zrujnowało nastrój.
Może to ze mną jest coś nie tak i doszukuję się trzeciego dna, tam gdzie nie ma pierwszego, ale… Jakoś tak mam wrażenie, że twórcy koreańskich klipów sami proszą się o kreatywne interpretacje. Bo jak rozumieć ruch chłopców z Teen Top w piosence „Crazy”, gdy śpiewając „Stop, stop breaking my heart (przestań, przestań łamać moje serce)” łapią się wymownie za krocze? Czyli co, opadło im coś? A może jednak prawdziwość dowcipu o wędrujących organach wewnętrznych u mężczyzn nie jest aż tak wątpliwa? Nie żebym coś sugerowała, ino grzecznie pytam…
Za to twórcy najnowszego teledysku girls bandu Chocolat do piosenki „One more day” nie pozostawili nam wiele miejsca na swobodę interpretacji. Oglądając te mocno nieletnie dziewczęta (najstarsza ma 23 lata, a dwie najmłodsze po 15-cie!) trudno nie zrozumieć, że uprawiają właśnie seks z krzesłami, w towarzystwie związanego gościa z torbą na głowie… Brzmi jak mroczny scenariusz filmu sado-maso? Nie da się ukryć, że gdy wspomniany, zamaskowany pan włącza się do tańca, robi się… groteskowo. Co twórca miał na myśli? Chciałabym wiedzieć.
To z resztą nie jedyny „pikantny” pomysł, jaki zrodził się w głowach producentów klipów. Widzieliście „VVIP” Seungri? Super piosenka, fajny, bajkowy teledysk, ino… Czy przypadkiem osobą, która weszła do zaczarowanego zamku i wypiła eliksir, nie była mała dziewczynka? Może i zamieniła się w piękną panienkę, ale jakby nie spojrzeć, tak naprawdę wciąż miała te swoje siedem, czy osiem lat… Czy przystawiając się do niej, Seungri nie stawia sam siebie w nienajlepszym świetle? Zdaje się, że to podpada pod konkretny paragraf…
A skoro już o paragrafach mowa… Wygląda na to, że DBSK wykazało się daleko idącym wizjonerstwem, tudzież miało już na koncie kilka doświadczeń, bo wydzwaniająca do chłopców dziewczyna w „Wrong Number” to jeden ze świrów pokroju tych, o których dopiero co pisałam (tutaj)! Widzieliście te stosy telewizorów, na których śledzi każdy krok chłopaków? Biedny JaeJoong zapija się w samotności z frustracji i wala po podłodze… Aż strach się bać, jak bardzo to prawdziwe.
Skoro już rozmawiamy o szalonych kobietach, dziewczyny z 4minute w „Heart to Heart” udowodniły, że lepiej z nimi nie zadzierać. Ich zemsta za zdradę koleżanki była tyleż straszliwa, co pomysłowa. Aczkolwiek nie wydaje mi się, by gościu wart był takiego zachodu, gdyż chyba lepiej się stało, że się rozstali. No bo bez kitu, co to za ćwierćinteligent?! Jego spostrzegawczość plasuje się na poziomie ameby...
...intelekt powala, zwłaszcza gdy wyciąga z pudełka kłopotliwe prezenty tak wysoko, by wszyscy mogli je zobaczyć i na luzaku ogląda je sobie z wszystkich stron.
Abstrahując już od zdolności aktorskich samego pana, które powaliły mnie tak samo, jak jego sztuczny pająk…
I tak jeszcze na marginesie, największy WTF moment i zagadka uniwersum, co on sobie tam chce ogolić?
Chłopcy z B1A4 też intelektem nie błysnęli, gdy w swojej debiutanckiej piosence „OK” wywiesili na oknie informację „B1A4, HIDDING PLACE”.
No cóż, jeśli chcieli, by ich kryjówka, zgodnie z napisem, była miejscem ukrytym, powinni chyba byli dwa razy przemyśleć pomysł wywieszenia tego plakatu w oknie. Obawiam się, że ktoś może się zorientować, gdzie znajduje się ich super tajna kwatera.
Oddajmy jednak sprawiedliwość, niektórzy panowie także robią wszystko, by nic nie zaburzyło ich kawalerskiego stanu. Chłopcy z 2PM w dobitny sposób prezentują w piosence „I’ll be back” jak się NIE malować. Taecyeon, nie ma co robić takiej miny zbitego psa i przeżywać po kątach, tylko iść do łazienki i się umyć! Widmo wiecznej samotności nie będzie już nad Tobą krążyć…
2PM to nie jedyny zespół, który postanowił podzielić się z ludzkością swoją wiedzą z zakresu odstraszania płci pięknej. W teledysku LED Apple „Dash” dobitny przykład tego, jak facet tańczyć NIE powinien.
U-KISS też postanowiło dorzucić coś od siebie i Kiseop w „Shut up” prezentuje dumnie, jakiej odzieży należy unikać, jeśli nadal chce się cieszyć względami u płci pięknej. Męskiemu wydaniu stanika mówimy zdecydowane NIE!
Pomimo awersji do kobiet, 2PM potrafi mieć jednak czasem całkiem trafione pomysły i w „Hands up” prezentują genialny patent odzieżowy dla wszystkich tych, którzy mają tendencję gubić się lub przyjaciół w tłumie. Ile razy zdarzyło Ci się być w klubie, odwrócić na moment, by przyjrzeć się lepiej jakiemuś przystojniakowi tańczącemu obok, lub wyszłaś tylko na moment do łazienki, by już nie odnaleźć w tłumie swoich znajomych? Ze świecącymi w ciemnościach kurteczkami 2PM taka sytuacja już nigdy nie będzie mieć miejsca! Załóż sama, lub podaruj swoim znajomym i ciesz się ostateczną widocznością! Sprawdzają się także na ciemnych poboczach, w drodze do domu!
I na koniec prawdziwie Wielce To Frapujący moment, czyli pytanie o początek, które pozostaje bez odpowiedzi. Tajemnicze pochodzenie bąbelka w klipie „Danger” f(x) (0:13) zastanawia nie tylko mnie…
Ciekawa jestem, czy ten post stanie się zaczątkiem nowego cyklu. Póki co wierzę w pomysłowość k-popowych twórców. Jeśli zaś macie ochotę na więcej k-popowych analiz w moim wydaniu, zapraszam do postów:
WTF Moments (część II)
WTF Moments (część III)
WTF Moments (część IV)
WTF Moments (special edition)
Pierwszy raz zwróciłam uwagę na ten fenomen, oglądając „Beautiful Hangover” Big Bang. Jest to jeden z moich ulubionych klipów EVER!, jednak posiada on pewien fragment, który, oględnie mówiąc, zastanawia. W pewnym momencie (2:49) Daesung nachyla się nad Taeyangiem i wyśpiewuje mu do uszka „Kiss my lips”.
Hmm… Rozumiem, że chłopcy spędzając ze sobą dużo czasu i pewnie się lubią, no ale… Do tego usiłuje mu jeszcze wcisnąć jakieś kolorowe tableteczki, podczas gdy Taeyang nie wygląda na zachwyconego… Daesung, bejbe, mniemam, że lepsze rezultaty osiągnąłbyś najpierw aplikując rzeczonemu owe tabsiki i dopiero później wykładając kawę na ławę. Obawiam się, że przedwczesne wyznanie zrujnowało nastrój.
Pozostając w temacie. Nie dziwota, że dziwaczne plotki krążą po sieci na temat Jang Geun Suka, kiedy ten w klipie do piosenki „Gotta Getcha” Team H, mając naokoło siebie roznegliżowane piękności, woli tulić się do jedynego faceta na planie… No, ale jak kto lubi.
Może to ze mną jest coś nie tak i doszukuję się trzeciego dna, tam gdzie nie ma pierwszego, ale… Jakoś tak mam wrażenie, że twórcy koreańskich klipów sami proszą się o kreatywne interpretacje. Bo jak rozumieć ruch chłopców z Teen Top w piosence „Crazy”, gdy śpiewając „Stop, stop breaking my heart (przestań, przestań łamać moje serce)” łapią się wymownie za krocze? Czyli co, opadło im coś? A może jednak prawdziwość dowcipu o wędrujących organach wewnętrznych u mężczyzn nie jest aż tak wątpliwa? Nie żebym coś sugerowała, ino grzecznie pytam…
Za to twórcy najnowszego teledysku girls bandu Chocolat do piosenki „One more day” nie pozostawili nam wiele miejsca na swobodę interpretacji. Oglądając te mocno nieletnie dziewczęta (najstarsza ma 23 lata, a dwie najmłodsze po 15-cie!) trudno nie zrozumieć, że uprawiają właśnie seks z krzesłami, w towarzystwie związanego gościa z torbą na głowie… Brzmi jak mroczny scenariusz filmu sado-maso? Nie da się ukryć, że gdy wspomniany, zamaskowany pan włącza się do tańca, robi się… groteskowo. Co twórca miał na myśli? Chciałabym wiedzieć.
To z resztą nie jedyny „pikantny” pomysł, jaki zrodził się w głowach producentów klipów. Widzieliście „VVIP” Seungri? Super piosenka, fajny, bajkowy teledysk, ino… Czy przypadkiem osobą, która weszła do zaczarowanego zamku i wypiła eliksir, nie była mała dziewczynka? Może i zamieniła się w piękną panienkę, ale jakby nie spojrzeć, tak naprawdę wciąż miała te swoje siedem, czy osiem lat… Czy przystawiając się do niej, Seungri nie stawia sam siebie w nienajlepszym świetle? Zdaje się, że to podpada pod konkretny paragraf…
A skoro już o paragrafach mowa… Wygląda na to, że DBSK wykazało się daleko idącym wizjonerstwem, tudzież miało już na koncie kilka doświadczeń, bo wydzwaniająca do chłopców dziewczyna w „Wrong Number” to jeden ze świrów pokroju tych, o których dopiero co pisałam (tutaj)! Widzieliście te stosy telewizorów, na których śledzi każdy krok chłopaków? Biedny JaeJoong zapija się w samotności z frustracji i wala po podłodze… Aż strach się bać, jak bardzo to prawdziwe.
[to się nazywa frustracja...]
Skoro już rozmawiamy o szalonych kobietach, dziewczyny z 4minute w „Heart to Heart” udowodniły, że lepiej z nimi nie zadzierać. Ich zemsta za zdradę koleżanki była tyleż straszliwa, co pomysłowa. Aczkolwiek nie wydaje mi się, by gościu wart był takiego zachodu, gdyż chyba lepiej się stało, że się rozstali. No bo bez kitu, co to za ćwierćinteligent?! Jego spostrzegawczość plasuje się na poziomie ameby...
[ciekawe jakim cudem ich nie zauważył...]
...intelekt powala, zwłaszcza gdy wyciąga z pudełka kłopotliwe prezenty tak wysoko, by wszyscy mogli je zobaczyć i na luzaku ogląda je sobie z wszystkich stron.
[pewnie, co tam będziesz się krył z damską bielizną. Niech wszyscy sobie popatrzą...]
Abstrahując już od zdolności aktorskich samego pana, które powaliły mnie tak samo, jak jego sztuczny pająk…
I tak jeszcze na marginesie, największy WTF moment i zagadka uniwersum, co on sobie tam chce ogolić?
Chłopcy z B1A4 też intelektem nie błysnęli, gdy w swojej debiutanckiej piosence „OK” wywiesili na oknie informację „B1A4, HIDDING PLACE”.
No cóż, jeśli chcieli, by ich kryjówka, zgodnie z napisem, była miejscem ukrytym, powinni chyba byli dwa razy przemyśleć pomysł wywieszenia tego plakatu w oknie. Obawiam się, że ktoś może się zorientować, gdzie znajduje się ich super tajna kwatera.
Wracając zaś do problemu niespełnionych miłości, wygląda na to, że dziewczęta z girls bandów rzadko mają szczęście do facetów, bo ich romantyczne historie zwykle smutno się kończą. Czasem jednak nie należy się dziwić, że chłopak czem prędzej zwija żagle. Widzieliście ten syf w domu Sandary, w teledysku 2NE1 „It Hurts”? Też nie jestem wielką entuzjastką domowych porządków, ale ludzie, czasem się sprząta! Podziwiać chłopa, że tak długo siedział przy kolacji…
Oddajmy jednak sprawiedliwość, niektórzy panowie także robią wszystko, by nic nie zaburzyło ich kawalerskiego stanu. Chłopcy z 2PM w dobitny sposób prezentują w piosence „I’ll be back” jak się NIE malować. Taecyeon, nie ma co robić takiej miny zbitego psa i przeżywać po kątach, tylko iść do łazienki i się umyć! Widmo wiecznej samotności nie będzie już nad Tobą krążyć…
2PM to nie jedyny zespół, który postanowił podzielić się z ludzkością swoją wiedzą z zakresu odstraszania płci pięknej. W teledysku LED Apple „Dash” dobitny przykład tego, jak facet tańczyć NIE powinien.
U-KISS też postanowiło dorzucić coś od siebie i Kiseop w „Shut up” prezentuje dumnie, jakiej odzieży należy unikać, jeśli nadal chce się cieszyć względami u płci pięknej. Męskiemu wydaniu stanika mówimy zdecydowane NIE!
Pomimo awersji do kobiet, 2PM potrafi mieć jednak czasem całkiem trafione pomysły i w „Hands up” prezentują genialny patent odzieżowy dla wszystkich tych, którzy mają tendencję gubić się lub przyjaciół w tłumie. Ile razy zdarzyło Ci się być w klubie, odwrócić na moment, by przyjrzeć się lepiej jakiemuś przystojniakowi tańczącemu obok, lub wyszłaś tylko na moment do łazienki, by już nie odnaleźć w tłumie swoich znajomych? Ze świecącymi w ciemnościach kurteczkami 2PM taka sytuacja już nigdy nie będzie mieć miejsca! Załóż sama, lub podaruj swoim znajomym i ciesz się ostateczną widocznością! Sprawdzają się także na ciemnych poboczach, w drodze do domu!
I na koniec prawdziwie Wielce To Frapujący moment, czyli pytanie o początek, które pozostaje bez odpowiedzi. Tajemnicze pochodzenie bąbelka w klipie „Danger” f(x) (0:13) zastanawia nie tylko mnie…
Ciekawa jestem, czy ten post stanie się zaczątkiem nowego cyklu. Póki co wierzę w pomysłowość k-popowych twórców. Jeśli zaś macie ochotę na więcej k-popowych analiz w moim wydaniu, zapraszam do postów:
WTF Moments (część II)
WTF Moments (część III)
WTF Moments (część IV)
WTF Moments (special edition)
K-popowa typologia: część I i część II
Oh, how hot! Czyli wszystko o seksownym pocieraniu ust
A także rzućcie okiem na inne posty w zakładce:
Muzyka/Idole
Oh, how hot! Czyli wszystko o seksownym pocieraniu ust
A także rzućcie okiem na inne posty w zakładce:
Muzyka/Idole
Świetna notka ! Dłuuugaśna, ale przeczytałam całą. Podzielam Twoje zdanie
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, trochę nowości ;D
Takie znienacka wyskakujące potworki można znaleźć w wieeeelu teledyskach :)
OdpowiedzUsuńwprawdzie na kilka z Twoich przykładów zwróciłam wcześniej uwagę dzięki Simonowi i Martinie z Eat your kimchi, ale powiem Ci, że zawsze z ciekawością czytam artykuły, które je opisują, bo często nawet nie zauważam rzeczy, które udaje się wyłapać wszystkim dociekliwym
Fajnie, że o tym napisałaś i nie mogę się doczekać następnych niedorzeczności, które uda Ci się wyłuskać ;)
na szczęście nie ma tego aż tak strasznie dużo. Tę listę zbierałam od dość dawna ;) Ale jak natrafię na coś ciekawego, to na pewno podzielę się ze światem :D
OdpowiedzUsuńA fakt faktem, że Simon i Martina są nieprzecenieni w tej kategorii! Im nic nie umknie ;)
Zaiste wielka kobieto jesteś w swym geniuszu :) Post świetny,rozbawiłaś mnie i zaciekawiłaś. Ponownie jestem zmuszona do przestudiowania tych wszystkich utworów których nie znam ,a o których wspomniałaś.Zdecydowanie zachęciłaś mnie do poszerzenia swojej edukacji :)
OdpowiedzUsuńoj tam, nie przesadzaj z tym geniuszem ;P Ale cieszę się, że mogę chociaż w minimalnym stopniu przyczynić się do promowania dokonań naszych skośnookich braci! ^^
UsuńMoże w uznaniu zasług dla promowania koreańskiej kultury, ichniejsze Ministerstwo Kultury fudnie mi bilet do Korei a jakiś koncert, czy coś? Kto wie? :D
Tak czytając Twój kolejny wpis i zestawiając go z poprzednimi myślę sobie, że potwornie w tych klipach fanowie są nakręcani. Tym kapiącym seksem, tymi dwuznacznościami. Jak ja to mówię, coś miłego i dla chłopczyka i dziewczynki, aby tylko ich nakręcić na maksa. Tylko co potem z tą energią ludzie robią... i mamy różne chore akcje.
OdpowiedzUsuńNo ale z drugiej strony, dla takich normalnych ludzi jak my, hahhhahahaahahahahhhhhhhhhhhhhhhhhhahahah, to jednak wielka przyjemność popatrzeć na to i owo. I się pozastanawiać nad tym czy owym. Z naszej strony pełna gwarancja bezpieczeństwa !!!!
ano... :D jak już deklarowałam, najbardziej lubię takie klipy w klimacie "bad boysów" lub "ach, jacy jesteśmy gorący" Myślę, że każdy lubi sobie popatrzeć na zgrabne i ładne ciałka :D
UsuńA jak ktoś jest rąbnięty, to mu wiele nie trza. Myślę, że nawet jakby chodzili w worach pokutnych, to i tak by się kilku napalonych znalazło... -__-`
z tym goleniem to tak myślę, że chłopak wyszedł z założenia, że skoro trawnik często strzyżony rośnie gęstszy, tak i jego "zarost" będzie równie bujny
OdpowiedzUsuńa co faceta siedzącego długo na kolacji w brudzie - pewnikiem się przykleił :p
haha! Doooobre! Sama możesz zacząć takie posty pisać :D
UsuńP.S.
OdpowiedzUsuńco Ci za prosiaczek się wyhodował?
A tak jakoś, sam przyszedł :D
Usuńkawaii desu ne? ^^
hai!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńNie interesuję się za bardzo k-popem, siedzę raczej w dramach z krajów różnego pochodzenia, ale wiem, kto to jest Big Bang, w jakiej dramie zagrał T.O.P, z ilu członków składa się Super Junior (a nawet jednego potrafię wymienić) i kojarzę kilka piosenek, niestety przeważnie z boys-bandów :)
W każdy razie moim WTF momentem jest fragment "Ring Ding Dong", w którym jeden z SHINee przystojniaczków pije mleko. Jakoś mi to nigdy nie pasuje do mrocznego teledysku. Sok bym jeszcze zniosła, ale mleko?!
może to była ich lokalna kampania w stylu "pij mleko, będziesz wielki"? :D
UsuńNie jestem na 100% pewna, ale czy chłopak od golenia to nie Lee Jung Shin? Chociaż może to tylko ktoś podobny, a ja teraz wszędzie widzę chłopaków z CNBLUE bo słucham ich prawie cały czas;)
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to naprawdę świetny blog:)
tak, to on! Nie chciałam go po nazwisku wyzywać, bo lubię CN Blue, a tutaj nie błysnął ;)
Usuńdzięki!
Fajna notka, ale w przypadku I-OH i makijażu Tae raczej WTF to nie jest a Twoje odczucia~ (bo wiem, że są ludzie tacy jak ja, którym to się podoba)
OdpowiedzUsuńjasne, że to są moje odczucia (jak z resztą w 70% moich postów ;), ale w końcu są to Wielce Frapujące Momenty, a mnie to i owo zafrapowało ;)
UsuńWalerianka, twój blog jest super. Wpadłam na niego przypadkiem zupełnie, ale wciągnęły mnie twoje posty i chyba będę cię częściej odwiedzać. Masz nieprzeciętne spojrzenie na k – pop, a do tego dowcipny i kąśliwy język, który po prostu uwielbiam. Nie dalej jak dziś rano siedziałam sobie z laptopkiem na kolanach, czytając artykuł z serii WTF i chichrałam się jak nienormalna z twoich komentarzy k-popowej rzeczywistości. Dzięki wielkie za tyle uciechy z samego rana.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje posty, ale jeden sprzeciw! Uwielbiam teledysk "It Hurts" xD I wypraszam sobie, taki halloween'owy nastrój jest boski *u* Kto w dzieciństwie nie chciał być kiedyś wiedźmą? :D I w dodatku mieć takie vampirka za partnera *u* Może i dlatego tak lubię ten teledysk, ze względu na to że 2NE1 jest jednym z moich ulubionych kpop'owych zespołów (nie da sie, no po prostu sie nie da mieć jednego ulubionego ;| prawda?), ale inne teledyski oglądałam o połowę mniej razy :D Też jestem maniaczką teledysków, zupełnie jak Ty, ale niektórych rzeczy nie zauważyłam ;) np tego plakatu na oknie xd haha. Domagam się trzeciej edycji takich "WTF" :D i podaj maila, bo nie działa mi ten Twój kliczek "napisz do mnie". Albo najlepiej sama napisz na mój mail, bo z tego co czytałam, to nie możesz teraz odpisywać w komentarzach ;) breaatheee@gmail.com
OdpowiedzUsuńTakże nie rozumiem czemu daesung śpiewa taeyangowi ,, kiss my lips" ale wcześniej muślałam że to ja nie rozumiem tekstu i nieukrywam że nadal tak myślę ... ale wiem że się raczej nie dowiem no trudno życie ... super notka ja osobiście najbardziej Lubie Taeyanga i gdragona uważam że mają cudowny głos ..... ale tak z innej beczki mam marzenie aby bigbang lu może nu'est przyjechało do polski ale chyba tak się nie stanie bo w naszym kraju jest bardzo mało kpopowych fanów gdyż szukałam na portalu 6obcy jakiegoś fana i spośród 100 lub więcej osób tylko jedna odpowiedziała że słucha a reszta to tylko ,, co to za gówno" itp .... dobra trochę się rozpisałam ale przepraszam za literówki i błędy w stylu POZDRAWIAM wszystkich fanów kpopu ;) Kasia
OdpowiedzUsuńWiebię ten blog znalazłam go moze dzisiaj i już połowe postów przeczytałam, są po prostu genialne i pisane tak.. no... brak słów co to tego postu : Big Bang i Beautiful Hangover... wiedziałam że Dae ma jakies mroczne zamiary, no tak tak, cicha woda brzegi rwie xD
OdpowiedzUsuńA co do Seungriego..jak dla mnie to będzie wiecznie napalony maknae i tyle wiec ja się nie dziwie co do tego klipu ^.^