Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kim Nam Gil. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kim Nam Gil. Pokaż wszystkie posty

piątek, 23 grudnia 2011

Znajdź różnice

Raz na jakiś czas spotyka mnie coś takiego. Gdy pierwszy szok poznawczy minie, dopadają mnie wątpliwości, czy aby moja osławiona umiejętność rozróżniania twarzy Azjatów jest czymś więcej, niż tylko czczymi przechwałkami. No ale bez kitu, czy tylko ja nie widzę tu żadnego podobieństwa?!


A jednak to ten sam facet. Kim Nam Gil. Dziś obejrzałam głośny film z 2006 roku „No regret” właśnie z jego udziałem. Gra tam geja, syna z dobrej, szanowanej rodziny, który prowadzi się poprawnie, słucha rodziców i na tę okoliczność ma nawet narzeczoną. Na swoje nieszczęście pewnego dnia spotyka biednego sierotę, w którym zakochuje się bez pamięci. Film jest głośny, gdyż porusza mocno kontrowersyjny temat homoseksualizmu i prostytucji (ukochany głównego bohatera zarabia na życie w barze „karaoke”, jeśli wiecie co mam na myśli). Ale nie oszukujmy się, to nie główna przyczyna jego popularności. Jest to pierwszy film, w którym pokazano nagiego mężczyznę. A właściwie nawet więcej niż jednego… Sceny faktycznie są, aczkolwiek każda z nich ma swój sens i celem każdej z nich jest coś więcej, niż tylko pobłyskanie nagim pośladkiem.

No, ale wróćmy do głównego tematu tego wpisu, jakim jest rozróżnianie Azjatów. Gdy spodoba mi się jakiś nowy (dla mnie) aktor, zwykle sprawdzam na MySoju.com jak się nazywa i w czym jeszcze grał. Czasem zdarzało mi się w ten sposób skojarzyć fakty i doznawałam nagłego olśnienia, że rzeczywiście, ten czy inny grał w tym i w tamtym i puzzle jakoś składają się w mojej głowie. Ale w przypadku Kim Nam Gila patrzę sobie na listę filmów i dram i widzę „Bad Guy”, serial, który nawet nie tak strasznie dawno oglądałam. Myślę i myślę, gdzie niby tam Nam Gil występował… i nic. Dałam więc za wygraną, myśląc sobie, że najwyraźniej była to jakaś epizodyczna rola i tyle. Następnym krokiem w zbieraniu informacji o nowym skośnookim panu jest wpisanie w wyszukiwarkę obrazków Google jego nazwiska i to był właśnie owy moment, kiedy mnie przymurowało. Kim Nam Gil wcale nie grał jakiejś drugorzędnej roli w „Bad Guy”. Była to główna rola i do tego oglądałam go przez całe 17 (godzinnych!) odcinków. Jak to możliwe, że w ogóle nie skojarzyłam tych faktów? Też chciałabym wiedzieć. Ale powiedzcie, że ta metamorfoza, dokonana przez zaledwie 4 lata, jest powalająca, prawda?

[znajdź różnice]

Teraz, gdy już jestem pewna oraz po napatrzeniu się na setki innych zdjęć, mogę faktycznie powiedzieć, że to ten sam facet. Przeglądając zdjęcie po zdjęciu poniżej, sami też możecie dojść do tych wniosków.


Fakt pozostaje jednak niezmienny, że metamorfozy skośnookich panów czasem są tak drastyczne, a niewprawione europejskie oko tak mylące, że można zwątpić. Wyznam szczerze, że całkiem niedawno podobnego „zonka” zafundował mi Kim Hyun Joong. Już dużo wcześniej zdarzyło mi się obejrzeć jakiś klip SS501, potem nawet pisałam (sic!) o jego zbanowanej piosence „Please, na koniec obejrzałam sobie 25 odcinków „Boys Before Flowers”… i nic. Całkiem niedawno coś mnie tknęło, żeby jeszcze raz obejrzeć klip do „Please”, bo mi się kojarzyło, że to ładna piosenka, a nie miałam jej na dysku i tak sobie patrzę i patrzę… i myślę… Skąd ja cię znam, chłopaczku? Jak zawsze niezastąpione google images przyszły z pomocą i „jebs!” ręką w czoło. Olśnienie… Ale czy i tutaj, tylko moje europejskie oczy są winne? No, bądźmy szczerzy…

Zdarzyło Wam się kiedyś przeżyć coś podobnego?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...