Myśleliście,
że koreańskie aegyo jest przesłodzone? Poznajcie zatem japońską burikko!
Burikko znaczy mniej więcej tyle co „udawane
dziecko”. Mianem tym określa się dziewczęta, które bardzo usilnie starają się być
przeurocze i przesłodkie, posuwając się w swoim kawaii do granic
absurdu.
Oto kilka
charakterystycznych cech, po których najłatwiej poznać burikko:
- mówi o sobie w trzeciej osobie,
- lekko sepleni,
- używa głosu znacznie wyższego, niż
jej naturalny,
- ma tendencję do trzymania (i o
zgrozo, czasem też chodzenia!) ze stopami skierowanymi do środka,
- udaje naiwną,
- wstępuje w nią trzylatek, kiedy w
okolicy pojawiają się faceci,
- posiada spojrzenie spłoszonej łani,
- bawi się łyżką czy pałeczkami podczas
jedzenia,
- kiedy słucha, przechyla głowę,
- nawet gdy pije, wygląda to uroczo.
Burikko uwielbiają słodkie stroje i dodatki,
entuzjastycznie reagują na wszystko, co je otacza i potrzebują, by ktoś
poprowadził je za rączkę, gdy tylko na horyzoncie pojawiają się problemy.
I jak absurdalne
się wydaje, by ktoś dorosły i o zdrowych zmysłach chciałby się tak zachowywać,
tak i wątpliwe jest, by ktokolwiek lubił przebywać z osobą, która udaje
trzylatka. Niezbadane są jednak meandry ludzkiej psychiki, gdyż w Japonii jest
naprawdę zatrważająco wielu facetów (i kobiet!), którzy uwielbiają burikko!
Czar nieporadnych
dziewczynek przemawia przede wszystkich do facetów dość nieśmiałych i mających
niezbyt wysoką samoocenę. Współczesne dziewczyny: znające swoją wartość,
zdecydowane, wiedzące czego chcą i tym samym wymagające w stosunku do swoich
partnerów, przerażają wielu mężczyzn (więcej tutaj). Ci, którzy mają słabość do burikko,
podkreślają, że takie dziewczyny łatwo jest zrozumieć (przynajmniej w kwestii
ich uczuć) i nie wiele trzeba, by sprawić im radość. Nad wyraz entuzjastycznie
reagują na wszystkie pomysły swojego ukochanego i z przesadną ekscytacją
przyjmują każdy jego prezent. Burikko pozuje na uległą i prostolinijną. Nigdy
nie będzie żądać, a ewentualnie uroczo prosić. Będzie wpatrywać się w swego
wybranka owymi ogromnymi oczyma łani i wielbić ziemię, po której stąpa.
Tyle wyobrażeń.
Czy rzeczywiście
owe dziewczęta są tak uległe i głupiutkie na jakie pozują? Może jedna na
kilkadziesiąt (-set?). Bywają burikko, które prezentują wymieniony wyżej
zestaw zachowań niezależnie od tego, z kim mają do czynienia. Czy są w
towarzystwie samych kobiet, czy mężczyzn, zachowują się wciąż tak samo. Te
dziewczęta być może naprawdę są tak przesłodkie i po prostu nie potrafią inaczej.
Te jednak, które przemieniają się w kilkulatki tylko, gdy na horyzoncie pojawia
się samiec, raczej nie są tak naiwne, na jakie chcą wyglądać.
Wiele dziewcząt
postanawia zostać burikko, by zwiększyć swoją atrakcyjność w oczach
mężczyzn. Jest to rodzaj auto-promocji. Wiele burikko ma swoje profile
na Instagramie i zalewa media społecznościowe nawałem przeuroczych selfi, gdzie
aż roi się od kokardek, koronek i nieporadnych minek.
Co ciekawe, nawet
niektóre kobiety lubią towarzystwo burikko. Jak twierdzą, takie
dziewczyny emanują pozytywną energią i optymizmem. Nie można też zapominać, że
Japonia ma zbiorowego fisia na punkcie kawaii, więc ich tolerancja na
słodycz jest zdecydowanie większa niż nasza. To co nam wydaje się absurdalne,
dla nich jest zaledwie odrobinę przesadzone.
Jak mniemam,
manga i anime ma wiele wspólnego z rozwojem ruchu burikko. Japończycy
znani są z zatracania poczucia rzeczywistości i ożenku z postaciami z gier
komputerowych, tudzież randek z kobieto-poduszkami (więcej tutaj). Dziewczęta
musiały zauważyć, że przesadne kawaii oraz ogromne oczy to coś, co
facetów kręci i popłynęły z nurtem.
Czyżby wpłynęły
obecnie na zbyt głębokie i mętne wody?
Co o tym
sądzicie?
Źródła:
rzecz jasna, nie wymyśliłam sobie tego wszystkiego, tylko opierałam się na wiarygodnych, anglojęzycznych źródłach. Niestety, w związku z inteligentna inaczej polityką Google, nie mogę zamieścić linków, skąd dokładnie pochodzą przedstawione w artykule informacje. Zainteresowanych zgłębianiem wiedzy proszę o kontakt mailowy! waleriankaa@gmail.com