piątek, 10 lutego 2012

Aktualizacja


Zapomniałam wczoraj o jeszcze jednej scenie, która zawsze, ale to zawsze powtarza się we wszystkich możliwych serialach. Natchnęło mnie, gdy obejrzałam sobie kolejny odcinek Personal Preference i akurat natrafiłam na tę scenę :) Szukajcie uzupełnienia w dziale „Jakich scen NIE MOŻE zabraknąć” w poście Przepis na dramę doskonałą.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...