piątek, 4 grudnia 2015

K-popowy rentgen z Walerianką: EXO “Love me right”

Pierwszy raz pacjent poddany prześwietleniu został wyłoniony drogą głosowania i przyznaję, że zdecydowanie zgadzam się z Waszym osądem! W EXO od jakiegoś czasu nie dzieje się najlepiej, więc warto było by ich poddać badaniom! Jako, że głosowaliście tylko na zespół, pozwoliłam sobie sama wybrać konkretny obiekt wymagający rentgena.


W czym rzecz?

Ostatnie miesiące nie były najlepsze dla EXO. Chiński element zespołu zaczął fermentować i jeden za drugim pozywać SM Entertainment za liczne nadużycia i zaniechania (więcej tutaj i tutaj). Mimo wszystko udało się chłopakom nagrać i wydać kolejny album („Exodus”) i jego podrasowaną wersję „Love Me Right”. Oba albumy odniosły spektakularny sukces, rozchodząc się jak ciepłe bułeczki, jednak podczas promocji „Love Me Right” zabrakło kolejnego członka zespołu: TAO. Chłopak wycofał się z działalności grupy i w sierpniu pozwał agencję do sądu, żądając unieważnienia podpisanego przezeń kontaktu. TAO uważa, że SM Entertainment nie oferuje mu wystarczającego wsparcia dla jego solowej kariery, a co gorsza, zaniedbała też jego zdrowie. Chłopak doznał bowiem wielu urazów podczas ćwiczeń i występów na żywo, między innymi zerwał sobie ścięgno w kosce. Nikt się tym za bardzo nie przejął, przez co nie zaoferowano mu porządnej opieki medycznej, co finalnie sprawiło, że stan jego kostki znacznie się pogorszył.

[TAO i jego demoniczny uśmieszek
Jeśli TAO próbowałby kiedyś swoich sił w kinematografii, 
moim zdaniem świetnie by się sprawdził w roli seryjnego modercy ^^]

Proces jest w toku, ale chłopcy nie zawieszają działalności i w nieco okrojonej wersji, ale wciąż cieszą oczęta fanów i na pewno już niedługo do nas powrócą z nowymi hitami.

Pierwsze wrażenia

Moje pierwsze pytanie brzmiało, którą piosenkę prześwietlić. W tym roku ukazały się dwa klipy EXO: „Call me baby” i „Love me right” i pomimo tego, że chyba muzycznie bardziej skłaniam się w stronę tej pierwszej piosenki, to jednak zdecydowałam się nowszą. „Call me baby” bardzo fajnie się słucha i ogląda, bo ja generalnie preferuję teledyski, gdzie głównym punktem programu jest taniec, ale to „Love me right” ma więcej rentgenowskiego potencjału. ^^ Do obejrzenia tutaj.


Love me right” ma to do siebie, że im więcej się słucha, tym bardziej piosenka wgryza się w ucho i prześladuje całymi dniami. A wierzcie mi, przesłuchałam jej tyle razy, że nawet nie chcecie wiedzieć ile! Wszystko po to, by rozgryźć, co twórca tego klipu miał na myśli, tworząc swoje dzieło. Pierwsze obejrzenie MV uczciłam minutą skonfundowanej ciszy, po czym zadałam sobie pytanie „Co ja właśnie obejrzałam?!

Kącik klepania po pleckach

Kilkadziesiąt obejrzeń później, doszłam do wniosku, co następuje:
owy zlepek przypadkowych, wydawałoby się, obrazów to nic innego jak alegoryczny i metaforyczny obraz życia nastolatków. Co to byłby przecież za k-popowy teledysk, jeśli nie byłby naszpikowany symbolizmem, prawda?

A tak na poważnie, to strasznie bawią mnie ci wszyscy „zaangażowani” fani (by uniknąć określeń „opętani”), co to ostatnią koszulę z siebie zedrą w proteście, gdy ktoś zarzuca ich ulubionemu zespołowi kicz i kakofonię. Te prostaki to prostu nie rozumieją sztuki i ukrytych znaczeń, ot co!


Poważnie? Reżyserzy specjalnie tworzą klipy, które z założenia mają być niejasnym zlepkiem ciekawych, frapujących, fanserwisowych scen, by potem takie żuczki jak ja nabijały licznik na Youtubie, próbując znaleźć trzecie dno, tam gdzie nie ma nawet pierwszego.

Jasne, że jest całkiem sporo klipów, które chcą nam coś przekazać i w których widać zamysł twórcy i owy symbolizm naprawdę w nich występuje, ale mniemam, że takie małe „dzieła sztuki” łatwo jest odróżnić od przeciętnych klipów, w których główną myślą twórcy jest „żeby było na co popatrzeć”.

Wracając do „Love me right”, wykoncypowałam, że tematem przewodnim nie może być duch sportowy, bo po pierwsze, oprócz stroi oraz buzujących emocji, niewiele z tego sportu widać, a po drugie, czemu zaśpiewywali by się o szalonej miłości itp.? Nie, przesłanie musi być głębsze i stawiam na przedstawiony jako kolaż różnych scenek świat młodzieży. Każdy z chłopców ujęty został jako inny typ charakteru: mamy zbuntowanych rozrabiaków, emocjonalnych wyrzutków społeczeństwa, chemicznych geniuszy, gwiazdy podziemnego show-biznesu (siedzą w piwnicy w końcu), typy kreatywne i destrukcyjne. Wszystkich jednak jednoczy pragnienie bycia kochanym, posiadania tej jednej osoby, która wskoczy z tobą na motor, by razem podziwiać rozgwieżdżone niebo.

„Rozgrzej silnik, wciśnij pedał
na tej autostradzie, to pas startowy
Twoje oczy, wpatrzone we mnie, są jak Droga Mleczna*”

*proszę sobie o mnie dziwnie nie myśleć, ja tu tylko tłumaczę!

[och, miłości ma, gdzieś jest, och, gdzieś?]

Innym czynnikiem, który jednoczy ową młodzież, jest ich zespół futbolu amerykańskiego (czy co to za sport ma być). Czyż to nie ujmujące, że pomimo dzielących ich różnic, buzujących emocji, sukcesów i porażek, chłopcy wspierają się i trwają razem, niezależnie od wszystkiego? Jeśli moja interpretacja jest prawdziwa, temat przyjaźni i młodzieńczych problemów został całkiem ładnie ujęty i pomimo artystycznego misz-maszu, prezentuje się nieźle.

Kącik małego złośliwca

Sztuka otwarta jest na wiele interpretacji i podczas któregoś tam z kolei oglądania, naszła mnie następująca myśl. A co jeśli oni wcale nie są niewinnymi, zagubionymi w gąszczu własnych uczuć i pragnień nastolatkami? A co jeśli ten młodzieniec z klubu chemicznego nie sprawdza z jakich pierwiastków składa się woda, a produkuje coś na boku? I mam przypuszczenie, że mogą to być tym razem sterydy!


Nim stwierdzicie, że znowu oszalałam, pozwólcie mi uargumentować moją teorię!


Sądząc po reakcjach na początku klipu, coś marnie idzie im w tym zespole futbolowym. Chłopaki muszą podpompować! A kto nie lubi kuszącej drogi na skróty? Szczególnie, jeśli zna się chemicznego geniusza! ^^ Poza tym, co Waszym zdaniem symbolizują te latające tu i ówdzie kolorowe kuleczki? Czyż nie jest to innowacyjna i genialna w swoich możliwościach maskujących forma?


Ponadto chłopcy wykazują podejrzanie duży stopień agresji oraz depresyjności. Popatrzcie tylko na ten biedny telewizor! W czym on biedak zawinił?! Albo ten chuderlawy* z bejsbolem, co to wandalizuje i szprejuje po ścianach? Co go tak wściekło, że rzuca tym kijem na oślep?


[ej, a przypadkiem ten chuderlawy z bejsbolem to też Kai nie jest?
Przez to durne GEMA w Niemczech, o który już wspominałam, nie mam możliwości obejrzeć klipu w HQ i nie wiem na pewno!]

Albo taki Kai. Chłopak ma ewidentnie kompleks i znieść nie może, że ktoś/coś może być bardziej umięśniony, niż on sam! Dlatego zaciągnął do swojego pokoju owe popiersia (tudzież reprodukcje greckich rzeźb, czy co to ma być i skąd to w ogóle wziął!?) i porozwalał jej w drobiazgi! Takie akty są przy okazji całkiem agresywne, jeśli ktoś mnie pyta…

[no popatrzcie tylko na to!]

Inny gościu w głupawym sweterku ma myśli samobójcze i czeka na pociąg, który nigdy nie nadjeżdża. Mniemam, że to długość jego nogawek wprawiła go w tak depresyjny stan. Serio, te portki 7/8 powinny być zakazane! @__@


Jedyny rozsądny w tej szajce, chce się wycofać z procederu, rozumiejąc jego zło. Ukrywa się chłopina w lesie, ale niestety! Wysłannik gangu go odnajduje. Rozumnie jednak, zamiast dać się zmasakrować (widzieliśmy już, do czego ten chuderlawy z bejsbolem jest zdolny), udaje trupa, że to niby przedawkował anaboliki i nie wie, co się z nim działo. Nie mając, biedak, wyboru, powraca do kwatery głównej, gdzie pozostali dyskutują techniki rozprowadzenia produktu po kolegach ze szkoły…

[ojoj, przysnąłem?]

Jeśli jeszcze wątpicie w moją teorię, to nich mi ktoś wytłumaczy, dlaczego na koniec klipu, gdy wszyscy świętują zwycięstwo, podejrzanie często ukazują się przebłyski z laboratorium? Czy to nie jasna sugestia, czemu chłopcy zawdzięczają owo zwycięstwo?

Słowem podsumowania

Ja nie wiem, co to się dzieje z k-popem! Takie treści dla młodzieży! Nu, nu!

A tak na poważnie, to muszę przestać fantazjować o produkcji podejrzanych substancji przez koreańskich idoli ;) Skąd mi się to wszystko bierze?! :D

Czekam na Wasze propozycje kolejnych kandydatów do badań. Możecie zgłaszać swoich ulubieńców w komentarzach albo na fanpage’u! Niebawem ukaże się też nowa ankieta, w której będziecie mogli oddać głos (albo głosy)! ^^

Dziękuję za uwagę i do następnego razu!

UPDATE: Głosować można tutaj!

W serii k-popowy rentgen ukazali się:




* Nim zaczniecie się nade mną pastwić, że to nie ten, a tamten to ten właśnie i w ogóle, jak to możliwe, że ja nie wiem, kto to jest?! Ja się nie znam, ok? Nie ogarniam takiej ilości chłopa w zespole. Moje możliwości przerobowe kończą się na 5 członkach. A i to tylko w wybranych grupach! W EXO ja po prostu nie odróżniam. Wiedziałam, który to TAO, ale ten się akurat, cholera, musiał wycofać i wiem jeszcze, kto to Kai. Wybaczcie, ja po prostu nie odczuwam potrzeby znania wszystkich imion w k-popie. Opanowanie nazw zespołów starcza mi za dokonanie ^^ Koniec wynurzeń. ^^

19 komentarzy:

  1. Ciekawa interpretacja, choć sądzę że SM prędzej by ogłosiło bankructwo niż pozwoliło aby ich najbardziej dochodowe dzieciaki miały aferę rodem od Smoka z podwórka YG XD

    Btw ja swoje nieszczęsne zmagania z GEMA pokonałam dzięki wtyczce do chrome'a, ProxTube!

    pozdrawiam
    Kami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za typ! muszę koniecznie wypróbować, bo jak nie używam za czesto słów nieprzystojnych, to ilekroć mi się to GEMA wyświetla, mam ochotę mięsem rzucić :P

      Usuń
    2. ha! Wreszcie działa! :D Próbowałam już wcześniej innych wtyczek, ale z marnym skutkiem! Wielkie dzięki! :* :* :*

      Usuń
    3. A proszę bardzo! Cieszę się że mogłam pomóc bo sama się z tym zmagałam i nieźle mi uprzykrzało życie.

      Kami

      Usuń
  2. Bardzo ciekawie zinterpretowane :') Troszkę śmiechałam pod nosem, bo od razu przypomniał mi się rentgen UNIQ. Ale dobra wyobraźnia to podstawa :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Uśmiałam się! :D
    I tak, tak, ten chuderlawy z bejsbolem to Kai. ;)
    A wracając do Tao, to grał już w filmie i grał w nim geja. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tez mnie sie zaczelo przy ktoryms ogladaniu wydawac! Dzieki za oswiecenie! ^^
      I wciaz sadze ze morderca psychopata dobrze by sie karierze TAO przysluzyl... Hihihihi

      Usuń
    2. Coś w tym jest. ;) W końcu nie można grać jakiś nudnych ról. A psychopatę z tegoż zespołu grał już D.O ;)

      Usuń
  4. To ja już wiem, jaki chcę temat posta ^.^ Olśniło mnie po przeczytaniu analizy tego jakże głębokiego teledysku. (obejrzałam go kilka razy i przez myśl mi nie przeszło, ze chodzi tu o coś innego niż po prostu kolorowe scenki z chłopakami...).
    Poproszę o k-popowy rentgen, w równie przenikliwym wykonaniu, ale z BTS na tapecie. Mam na myśli teledysk do I Need U, Prologue oraz Run. Przeczytałam już wiele teorii i jestem ciekawa Twojej opinii i interpretacji całej tej metaforycznej historii BTSów ^.^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohohoho! Ambitne mi postawilas zadanie! :D postaram sie Cie nie zawiesc! Miej tylko odrobinke cierpliwosci ^^

      Usuń
    2. Miałam zaproponować dokładnie ten sam temat :') Ale w sumie ci się dziwić? Od teledysków czuć metaforą na dwa kilometry ;-)
      -Podoina
      *kartka z hasłami za daleko*

      Usuń
    3. skoro ten temat jest już ustalony, możesz jeszcze poczekać i jak Cię coś natchnie, dać mi znać ^^

      Usuń
  5. Tak, z bejsbolem to też Kai, a "inny gościu na torach" to Sehun XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha! Dzięki za małe oświecenie ^^ Przynajmniej ktoś ogarnia taką masę chłopa :D

      Usuń
  6. Cały zamysł miał być na podstawie Alicji z Krainy Czarów, ale nie mam pojęcia co ma do tego futbol amerykański xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicja w Krainie czarów? Bo na jednej ścianie w piwnicy jest "Eat me"? Hmmm... Chyba reżyserowi za bardzo nie wyszło ^^

      Usuń
  7. Haha zgadzam się z twoim zdaniem, że Zitao powinien grać mordercę *_* Aww nie mogę się doczekać, aż nakręcą z nim film w roli głównej~~ Poza tym ciekawy rentgen. Przyznam, że się uśmiałam. Choć najpierw miałam nie czytać, bo uznałam, że będzie nudny (bo w końcu exo xD), ale się nie zawiodłam!
    Jia you~

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że nie tylko ja mam problem z rozróżnianiem, gdy w grupie jest więcej niż 5 członków. A nawet przy takiej liczbie czasami muszę trochę dłużej powpatrywać się w ich buźki xD Sama z EXO zawsze poznam tylko dwóch (Xiumin i DO) + Tao był charakterystyczny, ale nigdy nie wzięłam się na poważnie do ich nauki, więc to nic dziwnego. Do kpopu weszłam niedawno, a że mają kontrowersyjne problemy z odchodzącymi członkami, to doszłam do wniosku, że ich póki co bojkotuje xD Mam tylko dwa takie zespoły, więc niech się czują wyróżnieni. Nie obejmuje on piosenek, więc MV jak najbardziej widziałam. I muszę przyznać, że po pierwszym razie miałam wielki znak zapytania nad głową. Jak piosenka i taniec były naprawdę fajne, to teledysk wzięłam za połączenie całkowicie różnych scenek, z których nic konkretnego nie wychodziło :D Nawet trochę się nim zainteresowałam i sama kilka razy obejrzałam, ale w końcu odpuściłam, nie dla mnie wymyślanie fabuły ze strzępków. Twoja teoria brzmi nawet prawdopodobnie, bo po obejrzeniu ponownie teledysku nawet to zobaczyłam, ale dla mnie i tak pozostanie to zlepkiem scen, które miały ukazać ich piękno w różnych środowiskach xD

    OdpowiedzUsuń
  9. wiesz co, możesz mieć rację z tymi sterydami XDD w teledysku dwa razy jest ujęcie oka i przy tym drugim wydaje mi się, że źrenica jest rozszerzona XDDDDDD coś jest na rzeczy :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...