niedziela, 13 stycznia 2013

Na walizkach II


I znów piszę taki post! Zapewne będzie to niepopularne stwierdzenie, ale Boziu, życie jest takie wspaniałe!

[Ano, tym razem żadnego ważącego tonę plecaka.
Będę podróżować ze stylem! A co!]

Wspominałam Wam już, zdaje się, że moja bytność w nadwiślańskim kraju jest tymczasowa i po spędzeniu Świąt z moją rodziną, ruszam dalej. I to nie byle gdzie! We wtorek moja noga pierwszy raz postanie na koreańskiej ziemi! Kto jak kto, ale Wy zapewne rozumiecie stan mojej obecnej ekscytacji! Łiiiiiiiiii! ^^

Tym razem nie wykażę się już tak daleko idącym debilizmem i biorę mojego lapciaczka ze sobą pod pachą. Choćby mi grozili przypiekaniem żywym ogniem, nie wypuszczę go z rąk i nie oddam nikomu! Twardsza będę niż Gaksital! Już nigdy, przenigdy się nie rozstaniemy! No, może kiedyś nastąpi ten dzień, ale wiecie o co mi chodzi. Nie czepiajmy się epickich metafor.

[mam nadzieję że tak będzie przygotowana dla mnie droga z lotniska.
I że pan Kang (Ji Hwan) też będzie na mnie czekał ^^]

Co do moich planów na najbliższą przyszłość. Poza bronieniem mojego komputera jak niepodległości, na półwyspie spędzę niecałe trzy tygodnie, a później wsiadam w samolot i udaję się do Chin. Udało mi się dostać staż i będę uczyć skośnookie dzieciaczki angielskiego na pięknym wybrzeżu Morza Południowochińskiego. Tak więc w Polsce będziecie mogli mnie spotkać najprędzej za pół roku.

Ale nie martwcie się, skoro tym razem będę mieć kontakt ze światem, nic nie będzie mi stać na przeszkodzie w komunikowaniu się ze światem. Możecie być bardziej niż pewni zalewu moich radosnych pisków. Podróżniczy blog też pewnie nabierze więcej rumieńców. Kto wie, może w pewnym momencie będzie mnie mieć nawet dość ;)

Łatwo się ekscytuję… -__-`

W każdym razie dwa i pół tygodnia w Korei to nie jest za dużo czasu, a spraw do załatwienia jest cała masa! W planach mam przede wszystkim:

  1. udać się do dzielnicy Dongdaemun, żeby wkręcić się do grupy statystów nowej dramy Joowonka „My Girlfriend is an Agent” i móc bezkarnie powygapiać się na żywo (kontrolować ślinianki, bo wywalą z planu!)

    [zobaczymy, Joowonku, kto kogo upoluje...]

  2. zabrać z domu babcine pierożki i nakarmić Jang Geun Suka
  3. pokręcić się wieczorową porą wokoło pałacu królewskiego, a nóż jakiś król albo wojownik z przeszłości wyskoczy z zawirowań czasoprzestrzennych?
  4. zedrzeć sobie struny głosowe i wypluć płuca na koncercie BIGBANG
  5. wypić kawkę w kawiarni u boku „Coffee Princa
  6. obejść SM, JYP i YG Entertainment z zapytaniem, czy nie potrzebują może sprzątaczek
  7. postarać się nie paść z ekstazy po wejściu do koreańskiego sklepu muzycznego
  8. nie wynieść całej zawartości koreańskiego sklepu muzycznego


    [tylko spokojnie... *____*]

  9. upić się w jednym z tych uroczych namioto-barów i pozwolić się ponieść do domu na barana przez uprzejmego skośnookiego pana ze stolika na bok. Jak nic okaże się, że był to dziedzic wielkiej fortuny, a potem będziemy żyć długo i szczęśliwie… A on do końca dni swoich będzie borykał się z bólem pleców.
  10. przekonać jak największą ilość piosenkarzy i aktorów, że Polska to najodpowiedniejsze miejsce na wybudowanie spokojnej daczy, w której mogliby odpocząć od koreańskiego zgiełku (ślijcie szybko namiary na odpowiednie działki pod laskiem!).
Jak sami widzicie, nie będę się nudzić. Jeśli macie jakieś sprawunki, w których mogłabym Wam dopomóc (typu dokarmić tego czy owego), dajcie znać w komentarzach. Postaram się wypełnić misję.

[wyzwanie przyjęte!]
A tymczasem… na mnie już pora. Muszę poćwiczyć jeszcze kilka survivalowych, koreańskich zwrotów. Ta fraza: 도망하지 않습니다! 나는 사생팬 아니야*! (nie uciekaj! Nie jestem sasaeng-fanką!) jest dość skomplikowana…

Do zobaczenia z drugiej części świata! ^^

Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich uroczych i wspaniałych Czytelników! 



* tłumaczenie by google translator :P

63 komentarze:

  1. woooow zazdroszczę *w* też bym chciała kiedyś wybrać się do krajów azjatyckich, ale jeszcze długa droga przede mną... Lecz dzięki Tobie i twojemu podróżniczemu blogowi poczuję się jakbym tam była ;D + nie wiem, czy na twoim miejscu powstrzymałabym się przez wykupieniem całego sklepu muzycznego XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ci dobrze :D
    Jeśli już można o coś poprosić, ucałuj Tabiego ode mnie w oba śliczniutkie policzki i powiedz mu, że przyjadę może w 2014 roku jak dobrze pójdzie ( o to toczę teraz zaciekłe boje z rodzinką i biurokracją xD)
    Blog twój czytam od dawna, chociaż wiem, że wcześniej nic nie pisałam.
    Miłej zabawy w ojczyźnie rozpusty największej ( tylu Koreańczyków ) ♥_______♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to wspaniale,że jedziesz do Korei.Ciesze się razem z Tobą,nawet nie wiesz jak bardzo! Powodzenia w realizowaniu planu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A może zabierzesz mnie pod pachą tak, jak zabierasz laptopka? Odwiedziłabym z tb SM i już nie wypuściła Taemina z moich małych rączek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo chętnie, ale nie wiem czy obsługa lotniska przymknie na to oko, jak będę chciała Cię tak wnieść na pokład samolotu :D

      Usuń
  5. <>
    jedź i baw się dobrze
    tylko nie zapomnij dopisać siostry do listy ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiesz co?! pfff... czy ja kiedyś zapomniałam? Jedynie warunki łączności ze światem mi to czasem uniemożliwiały!
      do zobaczenia niebawem! :*

      Usuń
  6. Czaadzior! :D Gdybym miała okazję zawitać w Korei mój plan z dużym prawdopodobieństwem byłby całkowicie zgodny z Twoim ;) Powodzenia! Fighting!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Naprawdę zazdroszczę i gratuluję! :) Mogłabyś napisać coś więcej o tym stażu? Jak go znalazłaś/jaki to program/jakie były wymagania? Jestem naprawdę ciekawa, bo sama szukam takiej pracy i Twoje informacje będą dla mnie bardzo przydatne. Pozdrawiam i powodzenia! Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staż jest z organizacji studenckiej AIESEC
      wejdź sobie na ich stronę, tam są wszystkie informacje
      generalnie to trzeba mieć po prostu oczy otwarte i nie bać się ruszyć w nieznane! :D
      odrobina uporu i wszystko się da! :)
      powodzenia i również pozdrawiam!

      Usuń
  8. udowodnij tym wymizerowanym chłopaczkom - że najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny i może zwalą się do nas tłumnie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Och, Walerianko. TAK BARDZO CIESZĘ SIĘ TWOIM SZCZĘŚCIEM.
    Jak ja rozumiem to Twoje podekscytowanie. Zobaczyłam tylko zdjęcie sklepu muzycznego, a już dostałam palpitacji serca *-*

    Hah, też planujesz wkręcić się jako sprzątaczka? Rozmyślałam nad tym! :DDD

    Życzę Ci z całego mojego serduszka, żebyś spotykała idoli na ulicy!

    I koniecznie musisz potem zdać relację z Bangowego koncertu!
    (I polecam nauczyć się na pamięć zwrotki z "Haru Haru".
    http://www.youtube.com/watch?v=0TdGpNl2TOs
    Od 3:20... Jeny. Najpiękniejsza rzecz. Cudowni fani. Chciałabym być częścią czegoś takiego.)

    I dokarm jak największą ilość Skośnookich Przystojniaków pysznym jedzeniem! ^-^

    Szerokiej drogi! Wróć bezpieczna w rodzinne strony <3
    Hwaiting!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! :)
      od razu spytam w tych wszystkich agencjach, ile mają wakatów na miejsce sprzątaczek :D może dostaniemy jakieś zaproszenie grupowe? :D
      ściskam i do zobaczenia niebawem! ^^

      Usuń
    2. Ściskam Cię również, bardzo mocno!

      Usuń
  10. Omo, omo, jak ja Ci zazdroszczę! Pozdrów tych wszystkich koreańskich przystojniaków i EXO-M (jak już będziesz w Chinach ;P). Miłej podróży! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę i serdecznie gratuluje, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. OMG ale się cieszę ha ha chyba bardziej niż Ty bo już nie mogę się doczekać zdjęć zrobionych przez Ciebie i tu ukazanych oraz postów wynikających z Twoich osobistych przeżyć itp!

    Jedź i przecieraj nam szlaki ha ha
    pozdrawiam

    aaa i bym zapomniała bezpiecznej podróży:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będę musiała Wam dozować moich pisków, bo jest niebezpieczeństwo zalania Was moim entuzjazmem ;)
      ale na pewno będę się dzielić wrażeniami!

      Dzięki serdeczne za życzenia!
      Pozdrawiam! <3

      Usuń
  13. Jeju jaka z ciebie szczęściara ^_^ Życzę udanej podróży *_*

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo uwielbiam te Twoje metafory. Za każdym razem jak czytam coś takiego od razu się uśmiecham :D Powodzenia na nieznanej ziemi! Czekam z niecierpliwością na wieści stamtąd :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie chciałabyś mnie przemycić w walizce ???? HiHiHiHi Omo ^^ Wiesz że jesteś szczęściarą???? Udanej podroży życzę N.K ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba było wcześniej mówić, bo teraz to mam walizkę zapchana po samiuśkie brzegi! Możemy mieć nadbagaż :/
      a jak tam z Twoją giętkością ciała? ćwiczysz jogę, żeby można było Cię tam jakoś wpasować? :D

      Usuń
  16. Udanej podróży po Korei! A i za pracę w Chinach kciuki trzymam, ganbatte!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. He he . . .
    Mieszkam dosłownie w lesie xD
    Zapraszam chętnych xD
    Tylko pozazdrościć ci tej podróży ( też bym tak chciała :P )
    Jedynie pogratulować i życzyć by ci się udała ( kto wie ? może jednak spotkasz pięknego bogatego i utalentowanego Koreańczyka który cię pokocha czego ci serdecznie życzę ^_^ ) )
    Tylko nie zapomnij ładowarki do laptopa bo wtedy będzie po tobie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładowarka jest! :D
      to Ty trzymaj te działkę, będę do Ciebie chętnych wysyłać! ^^
      dzięki za życzenia!
      Odezwę się niebawem w sprawie warunków najmu :D

      Usuń
  18. ja to bym poszła na jakis festiwal koreańskich horrorów i obejrzała cała serię "Whispering corridors".
    byłabym najszczęśliwsza na ziemi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. omo! @___@ Horrory, a już na pewno azjatyckie to nie na moje nerwy jest :/ ja mam wrażliwą psychikę

      ale do kina koniecznie się muszę wybrać
      nasi ulubieńcy na wielkim ekranie... *____*
      łoooooo!

      Usuń
  19. Mimo, że czytam bloga praktycznie od początku, to dopiero się ujawniam ^^.
    Naprawdę bardzo Ci zazdroszczę i życzę samego dobrego w podróży :3
    P.S.: Możesz spytać o dwie posady sprzątaczek? XD

    OdpowiedzUsuń
  20. prze prze super!
    życzę Ci niezapomnianych wrażeń!
    tylko nie rozkochaj w sobie wszystkich koreańskich ciach i nie połam im niewinnych serduszek;P
    jakby w SM lub YG poszukiwali sprzątaczek (ewentualnie jakiś służb medycznych) to ja także chętnie się piszę;)

    Ode mnie wycałuj z wielką mocą Kang Dong Wona i Yoochuna:D

    Baw się cudownie!

    Marta.

    OdpowiedzUsuń
  21. oczywiście jak będa potrzebować więcej Pań do pomocy :P nie zapomnij o mnie hi hi

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnio w wolnym czasie zabrałam się do czytania Twojego bloga i tak wpis po wpisie przeczytałam cały. Bardzo podoba mi się Twój styl pisania. Twoje teksty są tak błyskotliwe i zabawne, że po prostu się je pochłania, nie zdając sobie sprawy z upływającego czasu ^^ Miałam zamiar Cię spytać czy Twoja wiedza na temat Korei wypływa z osobistego doświadczenia (przebywania w tym kraju). Ale chwileczkę... skoro jeszcze nigdy tam nie byłaś, to w jaki sposób w takim razie poznałaś swoich koreańskich znajomych? Bardzo mnie ta kwestia ciekawi ;) W każdym razie udanej podróży i wielu wspaniałych przeżyć i wrażeń, którymi będziesz mogłą podzielić się na blogu ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje urocze koreańskie koleżanki poznałam będąc na Erasmusie w Niemczech. One też tam były na wymianie i jakoś tak wyszło, że się zaprzyjaźniłyśmy :)

      Inną grupę Koreańczyków poznałam na workcampie w Wietnamie :)

      Niebawem pewnie mój krąg koreańskich znajomych się rozszerzy ^^

      Dziękuję za komplementy! ^^ Bardzo się cieszę, że spodobało Ci się na blogu! Zapraszam jak najczęściej!
      Pozdrawiam! :*

      Usuń
  23. Realizowanie marzeń to najlepsze co się może przytrafić! Powodzenia i fenomenalnych wrażeń życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratulacje :) i POWODZENIA! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakbyś spotkała Shinee to powiedz Key, że w Polsce czeka na niego taka jedna Bogna:*
    Zazdroszczę^^

    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  26. Nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę ;-;
    Informuj nas na bieżąco o wszystkim! Miłej zabawy życzę ;)
    Ps. Powiedz nam czy tam naprawdę dba o siebie tak wielu panów i czy skinship jest tak popularny jak o nim mowa ^^ *yaoistka mode on XD*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeprowadzę pogłębiona badania na ten temat :D

      Usuń
    2. Większą radochę możesz mi już tylko sprawić swatając mnie z Azjatą XD Dziękuję ^^

      Usuń
  27. Cudownie!
    Po prostu podróż marzeń!!!
    Nie wiesz jak bardzo ci zazdroszczę ;____;
    Udanej podróży :3
    I żebyś spotkała kilku fajnych Koreańczyków :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Serdecznie gratuluję ;) Życzę samych niezapomnianych i przyjemnych wrażeń z pobytu. Podróżowanie to jedyna 'rzecz', którą możesz sobie kupić a dzięki której się wzbogacasz ;) (po angielsku ta sentencja brzmi o wiele ładniej). Poza tym bardzo dobrą wiadomością jest, że nie trzeba będzie miesiącami czekać na nowy wpis ;) Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Omo! Dziękuję Wam za ten potok miłych słów i życzeń! Aż mi szczena opadła, jak włączyłam dziś PC! *____* Jesteście wspaniali! Naprawdę dziękuję Wam z głębi serca! :*

    Obecnie jestem już w Warszawie, niedługo jadę na lotnisko. Nie ma to jak wizja 14h lotu z 3h czekania na transferze... Ale czego się nie robi dla spłenienia marzeń! ^^

    Ściskam Was bardzo mocno i do niebawem! :*

    P.S. Jak pisałam, spytam, czy nie mają planów zatrudnień grupowych na posadzie sprzątaczki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się piszę, ale jak się tak nas zjedzie około 40, to porządek będzie ulala... ja tam mogę za darmo sprzątać, byleby przystojniaków podczas prób popodglądać ;p i się zrymowało hehe

      Usuń
    2. Miłej zabawy! To my dziękujemy, że dzielisz się z nami swoimi przeżyciami!

      Usuń
  30. Zapakuj mnie do walizki i zabierz ze sobą - PROSZĘ!!!! *O*
    Chętnie pomogłabym ci wypełnić każdą misję, ale niestety... życzę udanych łowów i czekam na obszerne relację. Nie zapomnij o nas.
    Powodzenia :^)

    ps. jak być się wkręciła do YG, poproszę kilka zdjęć GD i TOPa z ukrycia :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Działki pod lasem? No trzeba było tak od razu!Mary się akurat przeprowadza Alka też coś zobaczy...Ajajaj jak ci zazdrościmy!!! Mam nadzieje że bagaż podręczny obecny,bo jedna z nas prosi o G-Dragona :D. No to miłej podróży i żebyś tą posadę sprzątaczki dostała ^^.
    P.S.-Jesteśmy pod wrażeniem tego,że się tak hamujesz przy tych koreańskich sklepach! Mary by wyniosła co najmniej połowę albumów,plakatów i co tam jeszcze mają :D.

    OdpowiedzUsuń
  32. Uśmiałam się nad Twoimi planami,buhahah.Za dużo dram się naoglądałaś.No,ale z tym sklepem muzycznym to prawda.Mnie by musieli stamtąd wyciągać siłą.Albo jak by mi się kasa skończyła.
    Madzia**

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  34. Jej jak dawno tutaj nie byłam, a tak kocham ten blog! Brzepraszam za to :* Przyjmę kare w postaci zabrania mnie do korei ;P.
    Tak w ogóle mam pytanko zapewne wiele osób cię o to pyta , a mianowicie z kim jeździsz na te wycieczki i czy są jakoś organizowane i czy z własnej kieszeni za to wszystko płacisz? Przepraszam , za pytania, ale marzę o Korei od z czasu i sądze, że tak zostanie do końca mych obłąkanych dni jeśli jakoś nie znajde sposobu, na dotarcie tam :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Łooo! Wycieczka do Korei :O (zazdroszczę)
    Jak tyko przeczytałam kilka linijek tekstu to na mojej twarzy zaistniał przerażająco wielki uśmiech ;)hihi
    Oby mieli tam ogromne zapotrzebowanie na sprzątaczki to może i ja bym się załapała ;)
    Jak mi się marzy płyta z najbardziej wyskokowymi hitami naszych K-boyów (marzenie)
    Mam nadzieję , że na drugim blogu nie pożałujesz zdjęć (zasyp nas fotkami) :D
    Szerokiej drogi! Powodzenia!

    P.S. Mam wolną działkę z lasem niedaleko miasta ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Podoba mi sie postanowienie nr 10 :)
    Haha dodaje ten komentarz juz 3 raz, bo ciagle wysiada mi internet xD

    OdpowiedzUsuń
  37. gratuluję 200 obserwatora :*

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale się cieszę, że trafiłam na twojego bloga, jest świetny. Piszesz tak, że mordka sama mi się śmieje ;D Strasznie zazdroszczę Ci tego wyjazdu, zapowiada się pełen niesamowitych wydarzeń, haha ;D Na pewno będę częściej wpadać, pozdrawiam (#^_^#)

    OdpowiedzUsuń
  39. Hej świetny blog :) bardzo ciekawe posty, zapraszam do mnie dopiero się rozwijam :)http://travelmakerhyoji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Kiedy możemy spodziewać się następnego wpisu na twoim podróżniczym blogu ? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, postaram się naprawdę niebawem! W najgorszym razie na początku lutego! Dzięki wszystkim za cierpliwość ^^
      Mam nadzieję, że rozumiecie, że zbieranie materiału naukowego jest procesem czasochłonnym i wymagającym poświęceń z obu stron ^^

      Usuń
  41. Skoro jesteś zajęta, postaram się znaleźć ci coś do WTF Moments ^^ Już mam pierwszą propozycję - VIXX "On and On" z nazistkami(?), nieznaną planetą z księżycem w tle na którą dostali się krypto-katapultą czy czymś takim, w celu ratowania przywiązanej do drzewa dziewczyny...xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. woooow! @____@ Brzmi naprawdę jak wtf :P
      dzięki! ^^
      Przy czasie na pewno obejrzę :D
      i niecnie wykorzystam... sesesese ]:->

      Usuń
  42. Wiem, że może to dziwne pytanie ale od pewnego czasu chodzi po głowie mi pewne zapytanie..czy w Korei też są paparazzi? Czy tam jak gwiazda gdzieś wyjdzie to oprócz tłumów fanów otaczają ich fotoreporterzy? ;>/Kasia

    OdpowiedzUsuń
  43. Ponad miesiąc bez nowego wpisu?? Buuuu...

    OdpowiedzUsuń
  44. Jej Spokooo podróż, ci się udało życie jak nie wiem <3 Hhaha wywołałaś u mnie kilkakrotnie Super Śmiech :P Hhaha niezłe plany, hmm mam nadzieję że mi też się kiedyś uda dostać do Azji :) Powodzonkaa i pisz często posty-jak z Azji to z Azji Zawsze najlepsza opcja !!

    OdpowiedzUsuń
  45. Haha, świetna jesteś! Trzy lata od tego wpisu minęły, ale i tak życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...